poniedziałek, 1 grudnia 2014

Rozdział 1 ♥

Cześć,jestem Julia mam 18 lat.Pochodzę z Polski,a dokładniej z Warszawy,spędziłam tam dobre 15 lat swojego życia.Postanowiłam wraz z rodzicami,że podejmę naukę w Los Angeles High School.Więc od 3 lat mieszkam w L.A. NA ogół wracam do Polski na święta.Podobno jestem najładniejszą dziewczyną w szkole,ale nie mam chłopaka.A zapomniałam dodać,że od 2010 roku jestem Belieber.

Zawsze kiedy wracałam ze szkoły pierwsze co robiłam to włączenie komputera słuchanie muzyki i sprawdzanie czy Justin odpisał mi coś na Twitterze. Kiedy weszłam na tt zobaczyłam,że Juss ogłosił swoją trasę koncertową.Okazało się,że trasę rozpoczynał od Polski a dokładniej mojej Warszawy 2 dni po moich urodzinach.Urodziny mam-23 marca,a koncert był 24 marca.Bardzo się ucieszyłam.
Postanowiłam więc napisać SMS'a do Seleny.

                                                                      / SMS /
                                           
                              Do Sel♥:nie uwierzysz co się stało
                              Do Julcia ♥:no mów głuptasku mój
                              Do Sel♥:Trasa koncertowa Juss'a zaczyna się 2-wa dni po moich urodzinach w moim rodzinnym mieście :)
                              Do Julcia ♥:ciesze się twoim szczęściem skarbie :*
                              Do Sel♥:Dobra pogadamy jutro w szkole Dobranoc :*
                              Do Julcia ♥:Dobrych snów :*

Umyłam się i umyłam zęby,a następnie poszłam do mojego pokoju gdzie stało duże łóżko z baldachimem.Zgasiłam światło i zasnęłam.

Obudziłam się spojrzałam  na zegarek była 6;00 poszłam do łazienki wzięłam prysznic umyłam zęby i podeszłam do mojej szafy.Jak zwykle wydarłam się KUR*A! ponieważ nie wiedziałam w co się ubrać wybrałam to zeszłam na dół wypiłam herbatę zobaczyłam która godzina była 7;00 za 5 minut był mój autobus dowożący do szkoły szybko zamknęłam drzwi od domu na klucz i pobiegłam na przystanek.w chwili kiedy podbiegłam przyjechał autobus,usiadłam jak zwykle sama z tyłu.Włożyłam słuchawki do uszy i podłączyłam do mojego I PHONE,akurat leciała piosenka Justina "Home To Mama" wzięłam więc jak najgłośniej (lubiłam jak mam słuchawki słuchać głośno muzyki).Tak się składało,że kiedy autobus podjeżdżał pod moją szkolę zaczynały się moje lekcje.Poszłam do mojej szafki po książki od matematyki.Moja szafka znajdowała się na końcu długiego korytarza.Gdy weszłam do szkoły czułam na sobie wzrok całej szkoły kiedy wzięłam książki udałam się pod sale 240 gdzie właśnie miałam lekcje.Szybkim krokiem kierowałam się w stronę sali.Gdy weszłam usiadłam na swoje miejsce.Ponieważ lekcja mnie nie ciekawiła sprawdziłam twittera,właśnie zobaczyłam że Justin napisał informację dotyczące konkursu,którego wygraną było m&g i spędzenie z nim całego dnia.
Napisałam do niego w wiadomości prywatnej:

  @justinbieber Hej bardzo bym chciała poznać Cię bliżej i wygrać ten konkurs. @MrsBelieber___



Po dzwonku na lunch zobaczyłam,że dzwoni do mnie obcy numer.Wachałam się czy odebrać ale postanowiłam odebrać.


                                                               /rozmowa telefoniczna/
                                     Numer:Hej czy rozmawiam z użytkowniczką twittera o nazwie                                                              @MrsBelieber___?
                                     Ja:tak.Poznałam ten głos ale nie wiedziałam czy się mylę.
                                     Numer:Tu Justin Bieber chciał bym cię poinformować o tym,że wygrałaś                                              konkurs                                                                        
                                     Ja:Bardzo się cieszę :)
                                     Justin:Po koncercie w Polsce się umówimy okej?
                                     Ja:Okej...
                                                              /koniec rozmowy/

-Jula halo!-Darła się Selena
Oszołomiona zapytałam-CO?
-co się stało?-Zapytała i poprawiła włosy
-właśnie zadzwonił do mnie Justin Bieber i poinformował mnie,że wygrałam konkurs na twitterze
-łał! gratulacje-przytuliła mnie
-sama w to nie wierzę-powiedziałam
-to uwierz!Ja lecę spotkać się z Chris'em-odpowiedział i poszła w stronę drzwi wejściowych
-Okej pa-krzyknęłam
Ponieważ moje lekcje już się skończyły poszłam do domu.Kiedy dotarłam zorientowałam się,że jest już 15;30.Miałam dziś zajęcia taneczne poszłam na górę wziąć prysznic i ubrałam się w to.
Wsiadłam do mojego kabrioleta (tak miałam prawo jazdy i własny samochód ale do szkoły wolałam jeździć autobusem).I pojechałam do szkoły tańca.Sel chodziła wraz ze mną na zajęcia
Kiedy dojechałam Selena była już na miejscu.Dziś miałyśmy ćwiczyć układ do piosenki Justina "Boyfriend" ponieważ kiedy będzie miał koncert w Los Angeles będziemy tańczyć z nim na scenie.
Ułożyłyśmy coś takiego.Miałam pomysł aby zatańczyć nasz układ do  Come & Get It.
Było już po 22;30 więc pożegnałam się z Sel i wróciłam do domu.


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
                                                                                                                               /Swaggy


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz